poniedziałek, 9 grudnia 2013

Pada śnieg, deszcz, zimowo...

...Napadał śnieg, puszysty, biały, wiec z tej okazji matka wysłała dzieciaki na zimowy spacer z saneczkami w tle gdzie Pipin uradowany po raz pierwszy w tym roku robił kulki ze śniegu, pozjeżdżał z górki osiedlowej, połykał słoneczne promyki...
A skoro już świętami zapachniało bo bigos się zrobił, nieletnia postanowiła narobić własnoręczne ozdoby choinkowe, wystarczy kolorowy papier, wyobraźnia, klei i byle do przodu :)


3 komentarze:

  1. Renata super te ozdoby! chyba "ukradnę" pomysł.
    Coś jeszcze możesz polecić?

    OdpowiedzUsuń
  2. Masę solną :) jeśli masz jakieś foremki na ciastka to wyciskasz suszysz i malujecie!!!!!!!!!!!!!!!!! serduszka, małe anielątka, ludziki, kułeczka biedronki, wszystko, co Ci wpadnie do głowy a sposób przyrządzania masy solnej to żadne kleje, gazety, ale pół szklanki mąki przennej, pół szklanki soli, pł szklanki wody, ugniatasz, rozrabiasz , wyciskasz siły i poty i dajesz na wyobraźnię :) polecam, super zabawa dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. masę solną mamy opanowaną, ale chciałabym coś "delikatnego" będą pierniki i kupię laski z cukru, do tego sople i kryształki jako sniezynki....a może masz pomysł na czubek?

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw swój ślad...